wNieznane.pl

Bergamo

W cieniu Mediolanu



Położone nieopodal Mediolanu Bergamo kojarzy się przede wszystkim ze znajdującym się tutaj lotniskiem Orio al Serio, na którym lądują tanie linie. Zupełnie niesłusznie zresztą, bo można tu zobaczyć sporo ciekawych średniowiecznych zabytków.

Kiedy pojechaliśmy?

Bergamo stanowiło jeden z punktów naszej drugiej wyprawy do północnej części Włoch. Plan był prosty - jeden dzień w Bergamo, jeden dzień w Mediolanie i jeden na jeszcze inne miejsce. Braliśmy pod uwagę kilka możliwości - jezioro Como, jezioro Garda, może którąś z górskich miejscowości. Rozważaliśmy też powrót na Cinque Terre, skąd mamy wyłącznie dobre wspomnienia. Ostatecznie pogoda pokrzyżowała nasze plany i trafiliśmy znów do Wenecji.

 

Do Włoch polecieliśmy na początku maja. Temperatura sięgała 22-24 stopni, niestety, było bardzo pochmurno, przez co nie mogliśmy w 100% cieszyć się pięknymi widokami.

W samolocie do Bergamo (foto: wnieznane.pl)

Gdzie się zatrzymaliśmy?

Dla przeciętnego polskiego turysty Włochy nie są szczególnie tanim krajem. W związku z tym, musieliśmy tak wybrać miejsce noclegowe, by nie zbankrutować, a jednocześnie nie wylądować gdzieś na pustkowiu lub w ruderze. Przemiła Włoszka ma dwa pokoje z łazienkami w wolnostojącym budynku. W cenę wliczone jest typowo zachodnie śniadanie (płatki z mlekiem, coś słodkiego, jogurt). Do tego jest czysto i bardzo przyjemnie. Dla nas w sam raz. Pensjonacik nazywa się B&B Melograno.

Co zwiedziliśmy?

Na zwiedzanie Bergamo warto przeznaczyć kilka godzin. Miasto podzielone jest na dwie części - Dolne Miasto (Citta Bassa) i Górne Miasto (Citta Alta), przy czym zdecydowanie ciekawsze jest to drugie.

Citta Bassa (Dolne Miasto)

Dolne Miasto to przede wszystkim ruchliwe ulice, ekskluzywne butiki i kilka ciekawych zabytków. Już na lotnisku wypożyczyliśmy auto, wiedząc, że będziemy sporo się przemieszczać. Ogólnie jednak poruszanie się po Włoszech samochodem jest nie tylko kosztowne, ale i problematyczne. Często wjazd do centrum miast jest ograniczony lub zupełnie niedozwolony. Ciężko też znaleźć wolne miejsce na parkingu, a ceny przejazdu mocno zatłoczonymi autostradami są stosunkowo wysokie. Ale o tym więcej w naszych poradach.

Porta Nuova (foto: wnieznane.pl)

Znajdujemy podziemny parking w centrum i ruszamy na spacer po mieście. Centralnym punktem jest Porta Nuova. Brama składa się z symetrycznych budynków, pomiędzy którymi przebiega ruchliwa ulica. Naprzeciwko oglądamy kościół Santa Maria Immacolata delle Grazie ze złotą figurą na kopule.

Nieco dalej widać Torre dei Caduti, czyli Wieża Poległych. Została zbudowana po zakończeniu I wojny światowej. Skręcamy w lewo, mijając niewielki skwer, a na nim pomniki - wisielca, Francesco Nullo, a na koniec Vittoria Emanuela II. Z drugiej strony jest Pomnik Braci Calvi (Monumento ai Fratelli Calvi). Dalej ciągnie się Via XX Settembre - deptak z oryginalną zabudową. Jeśli ktoś na ochotę na zakupy, powinien udać się właśnie tutaj, bo w okolicy pełno jest butików.

Kamienice w centrum Bergamo (foto: wnieznane.pl)

Dochodzimy do placu, który nosi nazwę Largo Rezzara. Stoi przy nim ciekawy kościół San Leonardo. Tuż obok jest spory, ale niespecjalnie interesujący plac Piazza Pontida. Skręcamy w prawo, w via Sant' Alessandro, przy której zobaczyć można oryginalne kamienice. Po chwili dochodzimy do Chiesa di Sant' Alessandro in Colonna. Obok niego stoi kolumna.

 

Wkrótce wychodzimy na placyk Rotonda dei Mille z pomnikiem Giuseppe Garibaldiego na środku. Typowa miejska ulica prowadzi nas na Piazza Liberta, czyli na Plac Wolności. Z tego miejsca można wrócić do Porta Nuova lub iść w stronę Górnego Miasta. Wracamy na parking po auto. po drodze natrafiamy jeszcze na nieco ukryty Chiesa di San Marco. Idziemy jeszcze zobaczyć inny kościół - San Bartolomeo, a przy nim Fontannę di Fiera, Teatro Dionizetti czy budynek Procura della Repubblica i obelisk Napoleona Bonaprte.

 

Zbliża się pora obiadowa, więc postanawiamy coś zjeść. Co ciekawe, nie ma tu zbyt wielu miejsc, gdzie można zjeść za rozsądne pieniądze. Eleganckie i zupełnie puste restauarcje odstraszają nas z daleka, a rzut oka na menu utwierdza nas w przekonaniu, że musimy poszukać czegoś tańszego. Ile więc trzeba zapłacić za posiłek w restauracji? Obiad to wydatek ok. 20-25 euro na osobę + napoje czy ewentualne wino lub deser. Zupełnie przypadkowo natrafiamy na lokal z samoobsługą. I to przy samej Porta Nuova. Jedzenie okazuje się bardzo smaczne, widok z tarasu ładny, a ceny przystępne.

Po obiedzie ruszamy do Górnego Miasta.

Piazzetta del Delfino (foto: wnieznane.pl)

Zajeżdżamy jeszcze w jedno miejsce. Droga do Porta Sant' Agostino biegnie prosto pod górę, by na Piazzetta del Delfino rozgałęzić się na trzy strony. Dalej już się nie da wjechać samochodem bez specjalnych upoważnień. Placyk otoczony jest brukowanymi uliczkami, wzdłuż których stoją typowo włoskie kamienice. W tutejszych kawiarenkach odpoczywają i spotykają się ze znajomymi miejscowi.

Citta Alta (Górne Miasto)

Trochę z gapiostwa, trochę z braku czasu, nie sprawdziliśmy wcześniej, jak można dostać się do Górnego Miasta. Próby wjazdu samochodem kosztowały nas sporo czasu i sporo nerwów. Prowadzi do niego co prawda kilka dróg, ale żadna nie jest dostępna dla turystów (wjazd jest dla mieszkańców, uprawnionych służb i dojeżdżających do położonych na górze hoteli). Ostatecznie zostawiliśmy samochód na parkingu i pomaszerowaliśmy do kolejki torowej, wjeżdżającej do Górnego Miasta.

Funicolare (foto: wnieznane.pl)

Bilet tam i z powrotem na szczęście nie rujnuje naszego budżetu. Kupiony w ten sposób, ogranicza pobyt na górze do 75 minut. Trochę mało, jeśli chce się dokładnie pozwiedzać. Górne Miasto nie jest zbyt rozległe. Dosyć szybko można dotrzeć do głównego placu - Piazza Vecchia. Tuż obok znajduje się inny plac, Piazza Duomo.

 

Pomiędzy wąskimi uliczkami stoją średniowieczne kamienice. Przy Piazza Vecchia warto zobaczyć kilka ważnych budynków. Mieści się tutaj biblioteka miejska, Companone (muzeum czasów weneckich), poza tym jest siedziba władz miejskich, czyli Palazzo della Ragione. W pobliżu oglądamy jeszcze inną wieżę, Gombito.

 

Wiele budynków znajduje się w swoim bezpośrednim sąsiedztwie - baptysterium, kaplica Colleoni, katedra ze skarbcem, a także piękna Basilica di Santa Maria Maggiore. Niestety, akurat trafiliśmy na przerwę, kiedy świątynie są nieczynne, więc zadowoliliśmy się obejrzeniem ich z zewnątrz.

Basilica di Santa Maria Maggiore (foto: wnieznane.pl)

 

Krótki spacer dzieli nas od placu, przy którym mieści się Muzeum Archeologiczne i Muzeum Historii Naturalnej. Tuż obok znajduje się stacja kolejki, którą można dojechać do pobliskiego Castello di San Vigilio. Czas nas nagli, więc rezygnujemy z zobaczenia tego miejsca, choć naprawdę warto. Przy dobrej pogodzie widoki są piękne. Ostatecznie jednak postanawiamy zejść do Citta Bassa pieszo. Wizyta w Bergamo nie byłaby kompletna bez spróbowania tutejszej specjalności, którą jest polenta e osei (polenta bergamosca).

Polenta e osei i inne słodycze (foto: wnieznane.pl)

W tradycyjnej włoskiej kuchni polenta to potrawa z mąki kukurydzianej lub kaszki kukurydzianej z dodatkiem sera i sosów. Polenta e osei jest słodkim ciastkiem, składającym się z biszkoptu, kremu czekoladowego i orzechów, pokrytych żółtym marcepanem i cukrem, z czekoladowym ptaszkiem na wierzchu. Smakuje znakomicie :) Co ciekawe, w różnych regionach Włoch polenta może przybierać inną formę - pasty, ciasta, paluszków, mogą to być okrągłe placki, ciasteczka czy nawet spód do pizzy... Mała słodka polenta kosztuje 3 euro, można ją przy zakupie przekroić i od razu zjeść. Duża to koszt 30 euro za kg.

 

Wkrótce dochodzimy do jednej z kilku miejskich bram. To Porta San Giacomo. Stąd rozpościera się ładny widok na miasto. A właściwie, tak by było, gdyby nie pokryte grubą warstwą szarych chmur niebo. Maszerujemy w dół niezliczoną liczbą schodków, a potem tak wąską uliczką, że trudno uwierzyć, że jeżdżą nią samochody. A jeżdżą, bo mijamy kolejne bramy i garaże.

Mury Górnego Miasta (foto: wnieznane.pl)

Jeszcze trochę krążymy po mieście. Docieramy do dworca kolejowego i znajdującego się przy nim placu Piazzale delli Alpini. Tu też mieści się centrum informacji turystycznej.

Wieczorem wracamy do naszego pensjonatu, by wypocząć przed porannym wyjazdem do Mediolanu.

 

maj 2015 r.




Jeśli dotarłeś aż do tego miejsca - dziękujemy za poświęcony czas! :-) Jeżeli masz go trochę więcej i zastanawiasz się gdzie pojechać... zapraszamy do przeczytania relacji i objerzenia zdjęć z innych naszych wypraw:
Fatima •  Chorwacja •  Stambuł •  Santorini •  Brno •  Kadyks •  Cypr •  Bodrum •  Salzburg •  Włochy Północne •  Brugia •  Segowia •  Chopok •  Buenos Aires •  Kos •  Gibraltar •  Budapeszt •  Gozo •  Andaluzja •  Mykonos •  Argentyna •  Bratysława •  Alpy Austriackie •  Bretania •  Gandawa •  Jerez de la Frontera •  Czarnogóra •  Lizbona •  Algarve •  Wenecja •  Florencja •  Liverpool •  Bruksela •  Saloniki •  Sewilla •  Rodos •  Lwów •  Ateny •  Fethiye i Oludeniz •  Costa de la Luz •  Riwiera Turecka •  Chalkidiki •  Barcelona •  Madryt •  Haarlem •  Wyspy Kanaryjskie •  Malta •  Korfu •  Dublin •  Palanga i Lipawa •  Ronda •  Edynburg •  Wilno i Troki •  Piza •  Praga •  Alicante •  Rzym i Watykan •  Kopenhaga •  Londyn •  Zakynthos •  Kijów •  Wiedeń •  Kreta •  Toledo •  Kalabria •  Katalonia •  Trondheim •  Irlandia •  Peloponez •  Kordoba •  Beauvais •  Thassos •  Paryż •  Mediolan •  Kusadasi • 

Pogoda

Bergamo
Dziś, 13 czerwca 2022
ikona pogody+33°  / +17°
Słonecznie
wiatr: SSW 5 km/h
ciśnienie: 1016 hPa
wilgotność: 59%
zachmurzenie: 10%
opady: 0.0 mm/h

Wtorek, 14 czerwca 2022
ikona pogody+28° C    /  +16° C
Częściowe zachmurzenie
wiatr: SE 7 km/h
opady: 0.0 mm/h

Środa, 15 czerwca 2022
ikona pogody+30° C    /  +17° C
Słonecznie
wiatr: S 5 km/h
opady: 0.0 mm/h