Maipu
Po co jechać do Maipu? Ano po to, żeby zwiedzić muzeum wina i kilka winnic. Poznać historię, sposób produkcji, a także degustować trunek, z którego słynie Mendoza i okolice. Maipu najlepiej zwiedzać... na rowerze, który możemy wypożyczyć w jednym z kilku punktów zaraz po wyjściu z miejskiego autobusu. W przystępnej cenie otrzymujemy rower na cały dzień, mapkę z zaznaczonymi winiarniami i miejscami wartymi odwiedzania. Miłym gestem ze strony właściciela jest również butelka wody na drogę, czekające na nas przekąski oraz... wino po powrocie z wojaży.
Warto się wybrać do Muzeum Wina mieszczącego się w Bodega La Rural. Nieopodal tego miejsca znajduje się rezydencja, gdzie z kolei możemy posmakować domowej roboty m.in. oliwy z oliwek, a także posłuchać o jej produkcji. Ponadto czeka na nas poczęstunek z drobnych słodkości oraz napitków. Wszystko w ramach opłaty. A jeśli coś wybitnie przypadło do gustu - nic prostszego, wystarczy udać się do sklepiku. Ponadto Maipu oferuje możliwość odwiedzenia kilku winiarni. Opcji do wyboru jest kilka - Di Tomasso, Alba, Carinae czy Trapiche. Oferty są różne - samo zwiedzanie winiarni, degustacja, obiad albo też godzinna wycieczka. Gdzieniegdzie możemy otrzymać zniżkę, jeśli akurat korzystamy z usług wypożyczalni rowerów, która ma podpisaną umowę. Do wyboru, do koloru. Generalnie każdy znajdzie dla siebie coś dobrego. Wystarczy podążać ulicą Urquiza i odbijać do prostopadłych ulic.
